Muzyka

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Rozdział 12 "The on­ly way to get rid of a tem­pta­tion is to yield to it."

Dla Magdalenki Maggielenki! Kc<3 Twoje dziecko forever! Madzia<3333
Zostawiajcie komentarze, bo potrzebuję motywacji!!!!
Przeczytajcie notkę! Zapraszam do zakładki bohaterowie! 


Nagle zadzwonił telefon. Widząc imię, które wyświetliło się na wyświetlaczu, Charlie momentalnie zbladł...

"Nick"

Spojrzałam pytająco na chłopaka.
- To nasz manager, nie wiem co może chcieć o tej godzinie...
- Odbierz.
Niebieskooki odebrał, a gdy się rozłączył odetchnął z ulgą. Po chwili jednak jego mina posmutniała.
- Jeden z fragmentów, który nagrywaliśmy do nowej piosenki się usunął, albo ktoś to zrobił celowo... No i musimy jutro pojechać do studia to nagrać, więc nasza... randka... Przepraszam...
-Ok, nie ma sprawy, serio, pójdziemy kiedy indziej...
- O nie, z randki nie zrezygnuje, zabieram cię ze sobą do studia.
- A to... Dozwolone?
- Nie wiem- wyszczerzył zęby w łobuzerskim uśmiechu- Ale zasady są po to, żeby je łamać. A po nagraniach idziemy do kina.
Bardzo się ucieszyłam, bo nigdy nie byłam w studiu nagraniowym. Podjechaliśmy pod dom Pauli. Dziewczyna pożegnała się i wysiadła. To samo zrobiła brunetka.
- Dobra, to ja lecę.
Już chciałam wysiąść, kiedy Charlie ruszył uniemożliwiając mi to.
- Nie ma mowy, odwiozę cię.
- Ale przecież mieszkam na końcu ulicy, pięć kroków stąd.
Chłopak zaśmiał się i po chwili zatrzymał się pod moim domem.
- Przyjadę po ciebie jutro o 12, ok? - kiwnęłam przytakująco głową i dałam chłopakowi buziaka w policzek.
Pożegnaliśmy się i udałam się do swojego domu, a chłopak odjechał w kierunku domu Devries'a.

~

Obudziłam się około 9. Postanowiłam wziąć długą kąpiel i wyszykować się.
Zjadłam śniadanie i po 2h byłam gotowa. Postanowiłam pooglądać telewizję i sprawdzić moje social media.  Po chwili znalazłam zdjęcie przedstawiające mnie i Charlsa z podpisem " Wyglądają razem tak uroczo, dobrze, że Charlie znalazł sobie taką dziewczynę". Nagle wybuchłam śmiechem i prawie tarzałam się po ziemi. 
-  Z czego się tak śmiejesz?
Wystraszyłam się i wrzasnęłam. Widząc to chłopak wybuchł śmiechem.
- Z czego się tak śmiejesz- zaczęłam go przedrzeźniać.
- Zadałem to pytanie pierwszy, no więc?
- Och kochanie, wyglądamy razem tak uroczo, dobrze, że znalazłeś sobie taką super dziewczynę, czyli mnie.
Wysłałam mu buziaka i znów dopadła mnie głupawka. Chłopak był na początku zdezorientowany, więc podałam mu telefon. Przeczytał posta i zawtórował mi.
- Nie wiedziałem, że jesteśmy razem.
- Ja też nie, ale jak widać twoje fanki wiedzą, że jesteśmy razem szybciej niż my sami.
Gdy udało nam się opanować, Charlie przerzucił mnie sobie przez ramię i pomaszerował w stronę drzwi.
- Lenehan! Puszczaj! Nie mam torebki!
Zadowolony z siebie chłopak zawrócił i chwycił moją torebkę.
-Charlie! Charlie, puszczaj mnie no! Postaw mnie!- prawie płakałam ze śmiechu, ale chłopaka chyba to nie ruszało.
Otworzył drzwi od samochodu i wsadził mnie do środka. Na fotelu kierowcy siedziała mama bruneta, a obok niej Leondre. Przywitałam się i ruszyliśmy w stronę studia.
Na miejscu byliśmy po 20 minutach. Chłopcy natychmiast popędzili do sali nagrań, a ja usiadłam na kanapie w reżyserce. 
Chłopcy świetnie się bawili, więc nagranie szybko im poszło. Później włączyli różne piosenki i wygłupialiśmy się do nich, a chłopcy śpiewali. W pewnym momencie włączyła się moja ulubiona piosenka. Nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam śpiewać. Lenehan popatrzył się na mnie z niesmakiem i wybuchł śmiechem.
- Śpiewasz gorzej od Leo...- nie mógł przestać się śmiać.
-Dzięki...- odpowiedzieliśmy chórem z Leondre. Jeszcze bardziej rozbawiło to Charlsa.
-Dobra, dobra, sorki, taka prawda- uśmiechnął się pod nosem- To co Vi, idziemy?
- Em, okej, chodźmy.
-Dobra, to ja spadam.- przystanął przy drzwiach- Charlie, a jak macie zamiar wrócić?
- Taksówką, nie martw się mamo. - uśmiechnął się, na co brunet przewrócił oczami i wyszedł.
Blondyn, ujął moją rękę i pociągnął mnie w stronę wyjścia. Szliśmy powolnym spacerkiem w kierunku kina. Gdy chłopak spojrzał na zegarek zaczął biec.
-Vi! Szybko! Za 10 minut zaczyna się seans!
Zaczęliśmy biec. Jako, że miałam buty na obcasie, było mi trudno biec. Charlie jak gdyby nigdy nic podbiegł do mnie i zarzucił mnie sobie na plecy. Po chwili już staliśmy w kolejce po popcorn. Ten człowiek jest jakimś robotem, że ze mną na plecach biegł jeszcze szybciej bez większego wysiłku? Niebieskooki wybrał dla nas jakąś komedię. Siedzieliśmy idealnie po środku ostatniego rzędu, trzymając wspólny, ogromny popcorn i kubki z zimnymi napojami. 
Komedia była na prawdę zabawna. Śmialiśmy się tak głośno i bez opamiętania, że wyprosiła nas obsługa kina z sali. Nie wiedzieliśmy co ze sobą zrobić, więc udaliśmy się na spacer. Zanim gdziekolwiek doszliśmy, chłopak zawiązał mi oczy bandamką. Ostrożnie prowadził mnie do przodu. Nagle zatrzymał się i odwiązał mi oczy. Widok zaparł mi dech w piersiach,a do oczu napłynęły łzy. Było tak pięknie...
- Charlie...
Kąciki jego ust uniosły się delikatnie do góry.
-Ale jak ty to... Kiedy?
- Tajemnica.
Odsunął jedno z krzeseł pozwalając mi usiąść, a sam po chwili zasiadł na drugim. Z koszyka stojącego pod stolikiem wyjął szampana i jakiś deser.
- Wow, szampan?
- Tak- jego usta rozciągnęły się w szerokim uśmiechu i napełnił mi kieliszek- Podoba się?
- Bardzo, dziękuję... Jest pięknie...
Rozmawialiśmy ze sobą przez dobre dwie godziny. Było wspaniale i romantycznie. Byłam bardzo szczęśliwa. Gdy słońce już prawie schowało się za morską taflą chłopak wstał i złapał mnie za rękę. Podeszliśmy do morza. Chłodne fale rozbijające się o brzeg delikatnie zalewały nam stopy. Charlie obrócił mnie w swoją stronę i złapał za drugą rękę. Staliśmy tak w ciszy wpatrując się w swoje oczy. Jego twarz zaczęła zbliżać się do mojej, kolana się pode mną ugięły. Był coraz bliżej... Wplótł palce w moje włosy, a ja zrobiłam do samo.
Złączył nasze usta w długim, delikatnym i bardzo romantycznym pocałunku.

Odsunęliśmy się od siebie. Nie chciałam tego robić, ale wiem, że musiałam.
- Charlie...
-Wiem, przepraszam, nie powinienem był tego robić...
-Nie, nie masz za co przepraszać. Nie mam ci tego za złe, jest ok.- uśmiechnęłam się delikatnie i przytuliłam chłopaka.
Czułam, że się uśmiecha. Staliśmy tak jeszcze przez chwilę i ruszyliśmy w stronę miasta. Było trochę niezręcznie, mało rozmawialiśmy. Gdy doszliśmy do głównej drogi blondyn zadzwonił po taksówkę.
-Lepiej nie mówmy o tym nikomu, ok?
-Hej, spokojnie, zapomnijmy.
-Nie wiem, czy potrafię.
-Ja też, ale musimy.
Spojrzał mi w oczy wyraźnie zmieszany. Wcale nie chcę zapominać. To było niesamowite. Magiczne. Ale nie możemy, przecież jesteśmy przyjaciółmi... Wsiedliśmy do taksówki. Cały czas panowała niezręczna cisza. Taksówkarz próbował jakoś uratować sytuację, ale niezbyt mu to wychodziło.
- Charlie?-chłopak wyraźnie zdziwił się, że taksówkarz zna jego imię.- Czy mógłbym prosić o autograf i najlepiej jeszcze zdjęcie? Moja córka jest waszą wielką fanką i bardzo się ucieszy. Idzie nawet na wasz koncert niedługo.
Blondyn uśmiechnął się i podpisał płytę "143" podaną mu przez kierowcę.
-Jak się nazywa pana córka?
- Patrice, spotkała już kiedyś Leondre w wesołym miasteczku i była w niebo wzięta!
Gdy wysiedliśmy z taksówki zrobili sobie zdjęcie, a ja się pożegnałam i udałam do domu. 
- Cześć kochanie, jak było?
- Hej ciociu, Charlie się na prawdę bardzo postarał. To było piękne... A gdzie Vera?
- Z koleżankami na zakupach, w końcu za niedługo nowy rok szkolny, więc poszły kupić jakieś rzeczy i książki. Tobie też by się przydały, wiem, że do szkoły pójdziesz dopiero w październiku, ale w trasie nie będziesz miała kiedy kupić...
-Dobra ciociu, pójdę na zakupy jutro,albo pojutrze... A teraz idę do siebie.
Skierowałam się do swojego pokoju i usiadłam na łóżku.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dobra, next jest dzisiaj!!
Kto się cieszy?!
Czemu dzisiaj? 
Bo właśnie wbiło 2k wyświetleń!
A tak btw, czy pewne osoby, które wiedziały, że 
wstawię nexta na 2k wyświetleń trochę nie pomogły?!
Tak nie wolno wy złe!
Mam napisany już 24 rozdział!
Mega się jaram!
Zaraz siadam i piszę 25.
Więc o to jak często będą rozdziały, nie macie
co się martwić. Bo teraz to będą tak 2-3 razy
w tygodniu! 
Kto się cieszy!?
Jak wam się podoba rozdział?
Było buzi buzi!
::::****
 Kto chce być informowany o rozdziałach?
To piszcie do mnie najlepiej na fb:3
Albo znajdźcie sposób xDD
Ew, mogę założyć snapa, na którym
będę informowała o rozdziałach!
 KAŻDY KTO TO CZYTA KOMENTUJE!!!
Błagam, potrzebuję motywacji...
Wiem, że rozdziały mają sporo wyświetleń xD
A wy źli nie komentujecie!
Bo zawieszę bloga, jak mnie nie zmotywujecie!
 Wasze komentarze są jak pożywienie!
*Idk co to miało być...
Hahahahahah xD
I nie ma chamskiej końcówki!
Kto się cieszy?
Bo ja nie xD
Już nie długo wakacje!!!!
Kto się cieszy?!
Ja się cieszę!
Czekają mnie cudowne wakacje i spełnię swoje marzenie!
Ale nie będę was tu zanudzać.
Do następnego rozdziału!
Będzie jakoś środa/ czwartek.
~Dołecznik<3 

20 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ale mnie zaskoczyłaś :D "Na pewno nikt mnie nie zmusi, rozdział będzie w czwartek" xD No kochana musisz poćwiczyć nad asertywnością :D Albo nie, bo dla mnie to lepiej, że jest rozdział :3 Awww Vi i Charlie są tacy uroczy! W końcu może się odciąć trochę od tragedii rodzinnej dzięki Blondaskowi :) A ja nie wiedziałam, że on taki romantyczny. Mało Leo i Pauline, ale rozumiem że no nie można wszystkiego wepchać na raz. Oni mają być razem, ok? To jest miłość z wzajemnością, a oni się zachowują jakby co najmniej byli sfriendzone'owani. No bez jaj ludzie, ogarnijcie się tam! :D Mam dziś dobry humorek, teraz jest jeszcze lepszy. A to kiedy Vi była w szpilkach i Charlie ją tak sobie zarzucił na plecy? Haha taki mięśniak. On to na Strażaka się nadaje a nie śpiewać będzie, co go wzięło? xD
      Dobra kończę, bo mi odbija. Czekam na kolejne!
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Dobra, no... Bo myślałam, że 2k będzie we czwartek, ok? Sama słodycz, nieprawdaż?<333 Charlie zawsze pomocny <3 Mało Leo i Pauline, bo ze sobą nie rozmawiają, a nie zamknę ich w jednym pomieszczeniu, nie? xD A może... Friendzone<333 xDDDDD Śpiewający Strażak Charlie <33 xD Awwww... Na tym jpg po prostu nie widać, że to buty na obcasie, albo szpilki, ok? Albo w ogóle ustalmy, że nie ma tam tych butów na tym jpg i są szpilki xD
      Zobaczymy kto z kim będzie, ok? Może zrzucę bombę atomową i wszyscy zginą?
      A tak btw... To jakim cudem ty tak szybko weszłaś na rozdział?! Nawet nie pisałam do cb ani nic xDD
      Magiku ty....
      Do nexta!
      Kc<33
      ~xoxo

      Usuń
    3. Bo ja sprawdzam, jestem porządną czytelniczką i jestem na bieżąco. Doceń to xD Haha, tak zamknij ich w pokoju jeśli będzie trzeba.

      Usuń
    4. Dobra, ja się nie odzywam, bo sama sprawdzam wszystkie blogi co chwilę xD No może nie będę ich zamykać xD Pogodzi się ich w inny sposób xD dobra, oglądam lajwa na You Now...

      Usuń
  2. Hahaha buzi buzi 😘😘😂😂 rozdział cudowny💙💙💙 oj no niech oni będą w końcu razem bo idealnie do siebie pasują 😍💗💗💗 hehe mmam dałna 😂😂😂 jest będą częściej rozdziały i to mi się podoba 😏😏😂😂
    Do kolejnego😘😘😘
    ~Klaudia~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buzi buzi:* xD Dziękuję <333 rozważę twą propozycję...<3 xDDD Tak, masz dałna <3 Tak to jest jak ma się praktycznie 3 tygodnie wolnego xD
      Do nexta<333

      Usuń
  3. Rozdział zajebis*y!😊 Już myślałam że będzie coś więcej pomiędzy Vi i Charliem. Ale trudno... Wiem że w końcu będą razem. 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki<3 Całowali się i ty jeszcze chcesz więcej? xD miałam ich do łózka posłać? xDDD To potem może, co? xD Będą czy nie będą, oto jest pytanie...
      ~xoxo

      Usuń
    2. HaHa :D Miałąm na myśli to że będą razem. ;)
      A teraz mam dla ciebie nominację do LBA.
      Życzę powodzenia :*
      http://143-hope-believe-love.blogspot.com/2016/04/lba.html

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję ❤ już zabieram się do odpowiadania❤

      Usuń
  4. Rozdział zajebis*y!😊 Już myślałam że będzie coś więcej pomiędzy Vi i Charliem. Ale trudno... Wiem że w końcu będą razem. 😄

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega rozdział! Czekam z niecierpliwością na nexta ❤
    Vi i Charlie mają być razem ok?
    No.
    Mam nadzieje, ze ok xD
    Nie mam weny na komentarz, więc... Do następnego!
    ~ Etoilune xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje<3
      Ok ok<3
      Jak sobie życzysz XD
      Do następnego<3
      Xoxo

      Usuń
  6. Jejku to przecież ja!
    Bardzo ci dziękuję moje kochane dziecko!<3
    Jak to kto się cieszy?
    No ja!
    J... jak ty możesz mieć tyle tego już napisane??
    Ja jak mam jeden rozdział do przodu to jest święto a co dopiero mieć ich 12? 12!! WOW!
    Zanudź mnie! Jakie marzenie spełnisz? Opowiedz mi o tym :D
    Okok ale co do rozdziału to było buzi buzi!!!
    A to w studiu było piękne *-*
    Spokojnie ja też się nie cieszę, że nie ma chamskiej końcówki, ale wybaczam ci bo cię kocham <33
    Dziękuję raz jeszcze i życzę weny
    Buziaki xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla ciebie wszystko<3
      Nie ma chamskiej końcówki, ale jest buzi buzi XD :*
      Normalnie, nudzi mi się i prawie cały miesiąc siedzę w domu to mam. A tak w ogóle, to już 13 rozdziałów w przód! :) AJ tam będę cie zanurzać. Lecz na wakacje daleko daleko za ocean, czeka mnie 12 godzin lotu i miesiąc gadania po angielsku XD a teraz zgaduj XD
      Kct<333
      Wena jako taka jest, ale się przyda, bo wiem co ma być, ale dopiero za jakieś 10rozdziałów XD
      XoXo<333

      Usuń
  7. Hej tu twój dołecznik Pauli super blog super rozdział i najlepszy pod słońcem .nie zanudzisz mnie nigdy swoimi kotami wiec możesz pisać dłuższe tak specjalnie dla mnie i moich przyjaciółek które jak ja wiernie czytają tego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miało być kotami ale notkami. Taaaaa ta auto korekta

      Usuń
    2. Ojejku<3 dziękuję <333 pozdrów koleżanki <3 ach, te długie koty... Mrauuu XD też mam zawsze problemy z autokorektą XD
      Pozdrawiam i buziaki :***
      ~XoXo

      Usuń
  8. Na pewno pozdrowie a tobie życzę wraz z nimi dużo weny i pomysłów na nowe rozdziały. Prosimy o szybki next.
    wierne dołeczniki Pauli .xd☺☺☺☺

    OdpowiedzUsuń